Wczoraj do mediów dotarła sensacyjna plotka odnośnie do składu organizacji Casemiro, która mierzyć się będzie w drugiej lidze hiszpańskiej. Ten spokojnie mógłby odnaleźć się w Superlidze i nawet walczyć o EU Masters, więc inne ekipy mogą się bać.

Carlos Henrique Casemiro to brazylijski piłkarz, który od ośmiu latach gra w Realu Madryt, a co za tym idzie mieszka w Hiszpanii. Ma też na koncie wiele występów w kadrze narodowej, z którą wygrał Copa America 2019. A niedawno postanowił wejść w esport i stworzył organizację CASE Esports. Ta od jakiegoś czasu ma swoje dywizje w CS:GO oraz VALORANT. Natomiast teraz przyszedł czas na League of Legends. Casemiro jednak postanowił zacząć od początku i nie wykupił miejsca w pierwszej LEC ani w LVP Superlidze, a w drugiej lidze hiszpańskiej.

Za to skład jak na to, że to druga dywizja LVP, zapowiada się mocarnie. Na górnej alei mamy zobaczyć Polaka. Miłosz Raven Domagalski ma za sobą przełomowy w jego karierze rok. Wraz z Vitality.Bee zajął trzecie miejsce w wiosennym splicie LFL i awansował na EUM. Natomiast potem zdecydował się na ciekawy krok, gdyż dołączył do głównego składu VIT, ale jako trener pozycyjny.

Na jungli zagrać ma AHaHaCiK. Rosjanin po kolejny z rzędu wygranym splicie LCL postanowił opuścić swój region i spróbować swoich sił w Europie. Podobnie z resztą wspierający CASE Esports. Santasa również mogliśmy oglądać w Unicorns Of Loves, gdzie totalnie dominował. Warto też wspomnieć, że obaj trzykrotnie wystąpili na Worldsach, a w 2020 roku dostali się do głównej fazy. Tym bardziej ciekawi ich występ na europejskiej scenie. Jednak osobiście miałem nadzieję, że trafią do jakiejś czołowej drużyny, a nie do drugoligowej formacji. Z drugiej strony po roku dobrej gry można awansować do LVP Superligi, więc może w 2023 roku ich tam ujrzymy.

Podobne odczucia mam odnośnie do reszty składu. CASE Esports ma mieć też bardzo solidnych środkowego i strzelca. Ten pierwszy to Miniduke uważany za wielki talent hiszpańskiej sceny. Ismael Martinez Cortes spędził wiosenny split w Cream Real Betis, gdzie zdobył wicemistrzostwo i odpadł w fazie grupowej EU Masters. Natomiast latem poprawił te wyczyny i wraz z Vodafone Giants zwyciężył w letniej edycji LVP Superligi, a następnie dotarł do ćwierćfinału EU Masters. Trochę gorszy sezon miał ten drugi. JaVaa spędził go w Team Queso, gdzie zajął szóste oraz ósme miejsce w lidze hiszpańskiej. Jednak w 2020 roku udało mu się zgarnąć mistrzostwo z Movistar Riders i z pewnością jest jednym z lepszych graczy na swojej roli w ERL.