Jedna jaskółka wiosny nie czyni, a w tym przypadku raczej jastrząb. AGO nie powtórzyło wyniku sprzed tygodnia i ponownie uległo Sinners.

Tydzień temu AGO przerwało fatalną passę porażek z Sinners. Jastrzębie pokonały 2 do 1 Czechów na start ESEA Premier. Dziś wszyscy mieliśmy nadzieje, że Polacy pójdą za ciosem i wyeliminują ekipę oskara z turnieju, a sami pozostaną w grze na V4 Future Sports Festival. Niestety – do naszych rodaków powróciły stare demony i ponownie nie mieli zbyt wiele do powiedzenia w starciu z czeskim zespołem, kończąc tym samym swój udział na turnieju w Budapeszcie.

O ile na pierwszej mapie AGO potrafiło postawić się Sinners i sprawić pewne problemy ekipie oskara, to już na Inferno byli kompletnie bezradni w starciu z Czechami, co pokazują doszczętnie statystyki polskich zawodników. Żaden z nich nie zakończył wieczorny mecz  z ratingiem wyższym niż 0,87.

W grze o awans do play-offów V4 Future Sports Festival wciąż pozostaje Wisła Kraków. SZPERO i spółka swój mecz eliminacyjny rozpocznie lada moment, a ich rywalem będzie Fiend.

Wynik spotkania:

Poland AGO 0:2 Sinners Czech Republic

  • Ancient – 11:16
  • Inferno – 7:16