W ostatnich dniach sporo mówi się o przyszłości zawodników MAD Lions. Już wiemy, że z drużyny odejdzie Carzzy, a losy Armuta, czy Humanoida nie są do końca znane. Natomiast Lwy oficjalnie zachowują swój sztab trenerski.

MAD Lions ma za sobą znakomity sezon. Lwy najpierw niespodziewanie wygrały wiosenny split LEC, po reverse sweepie w wielkim finale na Rogue. A potem na MSI 2021 również widzieliśmy Europejczyków w doskonałej formie. MAD odpadło dopiero po zaciętym pólfinale z DWG KIA. Natomiast lato rozpoczęło się nieco gorzej, faza zasadnicza była ciężką przeprawą. Jednak play-offy były pokazem siły, Humanoid i spółka zaorali 3-1 G2, 3-0 Rogue i 3-1 Fnatic w wielkim finale. Nie tak łatwo poszły Worldsy, gdyż Lwy stały nad przepaścią, a następnie wygrały trzy spotkania z rzędu, co dało im awans do ćwierćfinału. Ten za to był rewanżem za połfinałem MSI 2021, niestety nieudanym, ponieważ ekipa trenowana przez Maca przegrała 0-3.

A odnośnie do trenowania, to MAD Lions przedłużyło kontrakty z całym sztabem trenerskim. James „Mac” MacCormack (Główny Trener), Patrick „Pad” Suckow-Breum (Asystent Trenera) i Carlos „Aagie” Carpio Cuenca (Analityk) przedłużyli kontrakty do końca 2023 roku. Natomiast Christophe „Kaas” van Oudheusden (Trener Strategiczny) zostanie w organizacji do końca 2022 roku. Z pewnością jest to świetna informacja dla fanów Lwów, a teraz pozostaje pytanie, którzy zawodnicy będą dalej na pokładzie i kto zastąpi Carzzy'ego.