Kolejna plotka dotarła do mediów społecznościowych. Tym razem mowa o Bwipo, który podobno osiągnął ustne porozumienie i dołączy do Team Liquid, wracając przy tym do roli toplanera.

2021 rok dla Bwipo zdecydowanie był przełomowy. Belg zaliczył słaby wiosenny split we Fnatic na górnej alei. A latem zmienił pozycję i zaczął grać na jungli. Z początku wychodziło to różnie, aczkolwiek w połowie fazy zasadniczej FNC było nie do powstrzymania. Gorzej poszła końcówka i wielu się zastanawiało, jak pójdą play-offy. Natomiast w tych Pomarańczowi odpalili znakomitą formę. Pokonali 3-2 kolejno Team Vitality, Misfits Gaming i G2 Esports, a Rogue ograli 3-0. Dopiero w finale zostali zatrzymani przez MAD Lions.

Niestety na Worldsach 2021 Fnatic spotkał ich pewien problem, ponieważ z powodów prywatnych do turnieju nie mógł przystąpić Upset. Także Bwipo i spółka byli zmuszeni grać z BEAN'em i nie poszło to za dobrze, widać było kłopoty w zgraniu. Jednak indywidualnie belgijski jungler nie zawodził.

Aktualnie od kilkunastu dni mówi się o jego odejściu z Fnatic przez kłótnie wewnątrz zespołu. Za to dziś rano LEC Wooloo podał na swoim informację, że Belg osiągnął ustne porozumienie z Team Liquid. A to oznacza, że zapewne tam spędzi 2022 rok, a ponadto ma wrócić do gry na górnej alei, więc zastąpi przechodzącego według plotek do Vitality Alphari'ego. Mimo to uważam, że 22-latek mógłby jeszcze spróbować swoich sił w Europie. Chociaż z drugiej strony tegoroczne mistrzostwa świata pokazały, że LCS wcale nie odstaje, a pieniądze jak wiadomo są tam większe.