NIP grało, NIP strzelało. dev1ce i spółka nie pozostawili żadnych złudzeń Astralis. Nindże były dziś o klasę lepszą drużyną i w niesamowitym stylu pokonały Duńczyków.
To był mecz, na który czekała cała esportowa scena. Pierwszy raz od momentu odejścia dev1ce’a Astralis podejmowała NIP. Spotkanie, które miało być wypełnione emocjami, okazało się kompletną dominacją Nindży. dev1ce wcale nie zniszczył swoich byłych kolegów z drużyny – on ich upokorzył. Duńczycy na tyle Ninjas In Pyjamas wyglądali fatalnie. Praktycznie każdy indywidualny pojedynek, kończył się zwycięstwem zawodnika szwedzkiej organizacji. Ostatecznie podopiecznym zoncia udało się wygrać w całym meczu tylko jedną rundę i to dzięki błyskowi geniuszu Lucky’ego, który ugrał 1vs2.
Drugie spotkanie także nie należało do zbytnio wyrównanych. FURIA po ostatnich słabych występach, brazylijskich ekip postanowiła dać trochę radości kibicom z Brazylii i pewnie pokonała MOUZ. Myszki kończą więc pierwszy dzień Fazy Legend z bilansem 0-2 i jutro będą zmuszone powalczyć w meczu eliminacyjnym przeciwko ENCE, Evil Geniuses bądź Vitality.
Wyniki spotkań:
Astralis 1:16 NIP – Inferno
FURIA 16:9 MOUZ – Inferno
Agencja gamingowa Fantasyexpo przy współpracy z firmą FRENZY przygotuje polską transmisję z PGL Major Stockholm 2021. Jej partnerami zostali – Samsung Odyssey, KFC, BLIK, Logitech G, Pringles, Reebok oraz Grześki, którzy przygotowali szereg aktywności dla fanów i widzów. Dlatego zachęcamy do bacznego śledzenia polskiej transmisji!