FaZe Clan ponownie błyszczy na serwerze, a Evil Geniuses przegrywa swoje pierwsze spotkanie w Fazie Legend. Pocieszać może fakt, że MICHU pokazał się z dobrej strony.

FaZe dzięki bardzo dobrej kontroli na mapie wiedziało, że ich oponenci ustawiają się pod obszarem bombowym B. Evil Geniuses nadziało się niemalże na cały przeciwny skład, przez co przegrali pistoletówkę. Jednak Brehze uratował amerykański skład w kolejnej rundzie, wygrywając sytuację jeden na dwóch z samym Desert Eaglem. To zapewniło EG prowadzenie 1:3. Jednak tylko gdy karrigan i spółka zakupili pełne ekwipunki, to odrobili straty i wyszli na duże prowadzenie. MICHU i spółka kolejny punkt zdobyli dopiero na wynik 9:4 i była to była ich przedostatnia wygrana przed zmianą stron. Wymiana ról na nic się zdała EG, które okazało się bezradne po stronie CT. W amerykańskim zespole zdecydowanie zabrakło stanislawa, który w 21 rund zdobył zaledwie dwa trafienia.

Z kolei G2 Esports zdecydowało się grać na mapie Ancient, na którym występowało zaledwie trzy razy, przy czym Copenhagen Flames w swojej karierze zagrało aż 22 razy tę mapę. NiKo i spółka wygrali pistoletówkę, lecz polegli w kolejnej potyczce, mimo że na ten lokacji zdecydowanie łatwiej broni się obszary bombowe. Duńska formacja prowadziła całą pierwszą połowę, fenomenalnie radząc sobie w ataku i zakończyła ją wynikiem 7:8. Jednak NiKo i spółka również popisali się pomysłem na stronę terrorystów, przez co ostatecznie wygrali wynikiem 16:11.

  • European Union FaZe Clan 16:5 United States Evil Geniuses
  • European Union G2 Esports 16:11 Denmark Copenhagen Flames

Agencja gamingowa Fantasyexpo przy współpracy z firmą FRENZY przygotuje polską transmisję z PGL Major Stockholm 2021. Jej partnerami zostali – Samsung Odyssey, KFC, BLIK, Logitech G, Pringles, Reebok oraz Grześki, którzy przygotowali szereg aktywności dla fanów i widzów. Dlatego zachęcamy do bacznego śledzenia polskiej transmisji!