Po ostatnich słabych wynikach FPX zdecydowało się przeprowadzić małe zmiany w zespole. Jak to często bywa, jako pierwsza poleciała głowa trenera.

Jonatan „⁠Devilwalk⁠” Lundberg rozstaje się z FPX i przestaje pełnić tym samym funkcję trenera zespołu. Szwed współpracował z drużyną od samego początku jej istnienia. Jeszcze, gdy ta grała pod nazwą NoChance i dopiero poszukiwała organizacji.

Ostatni okres dla FPX nie jest zbyt udany. Europejskiej formacji nie udało się awansować na Majora. Na IEM Fall podopieczni Devilwalka zajęli dopiero 17-20. miejsce, wygrywając jedynie dwa spotkania grupowe przeciwko MOUZ oraz Szwedom z AURY. Co więcej, od pewnego czasu FunPlus Phoenix wyglądało średnio nawet na tle znacznie niżej notowanych rywali w rankingu HLTV.

Wraz z Devilwalkiem z FPX odchodzi także PECA, który pełnił rolę głównego menadżera drużyny. Obaj panowie na swoich mediach społecznościowych rozpoczęli już poszukiwania nowego pracodawcy. Zwycięzca Majora z 2013 roku na swoim Twitterze napisał, że jest otwarty na propozycję nie tylko ze sceny Counter-Strike’a, ale i VALORANTA.

Obecnie nie znamy nazwiska nowego trenera FunPlus Phoenix. Zespół obecnie walczy o miejsce na IEM Winter 2021 w zamkniętych kwalifikacjach, w których ich pierwszym rywalem jest ENCE z Polakami w składzie.