Khan przyznał, że nadchodzące mistrzostwa świata w League of Legends będą jego ostatnimi w karierze. Zawodnik DAWMON Gaming po turnieju zamierza odwiesić myszkę na kołek.

Khan przez lata był uznawany za jednego z lepszych toplanerów na świecie. Przez całą swoją karierę z samych turniejów zarobił ponad 350 tysięcy dolarów. Koreańczyk był częścią składu SKT T1 z 2019 roku. Wówczas jego drużyna odpadła z Worldsów po porażce z G2 w półfinale.

Pomimo że 25-latek przez swoją karierę wygrał wiele trofeów, to raczej nie może uznać się za spełnionego gracza. Khan nigdy nie posmakował tego, jak to jest zdobyć tytuł mistrzostw świata. Zwycięstwo DAWMON Gaming na tegoroczny Worldsach byłoby więc pięknym dopełnieniem jego esportowej przygody z League of Legends.

Ponieważ będzie to ostatni turniej w mojej karierze, zrobię wszystko, żeby osiągnąć rezultat, który zadowoli wszystkich – powiedział Khan w jednym z wywiadów.

Jednym z powodów, dla których Khan postanowił nie kontynuować swojej kariery po mistrzostwach świata na Islandii, jest obowiązkowa służba wojskowa w Korei. Ta może zostać odłożona, ale zawodnik DAWMON Gaming już niedługo kończy 26. lat. Zdaje więc sobie sprawę z tego, że prędzej, czy później i tak musi trafić w kamasze na kilka, a może nawet kilkanaście miesięcy.