Na oficjalnej stronie Heroic z zakładki sponsorzy zniknęły loga wszystkich firm, które wcześniej wspierały markę. Bardzo prawdopodobne, że te wycofały się z inwestowania organizacji z powodu jej wątpliwej reputacji.
Coraz więcej osób zaczyna wierzyć w słowa HUNDENA i jego oskarżenia kierowane w stronę Heroic. Społeczność powątpiewa w to, że organizacji, jak i jej zawodnicy Counter-Strike’a, nie wiedzieli o tym, że ich były trener używa coach buga.
HUNDEN początkowo twierdził, że prowadzona przez niego drużyna nie wiedziała o jego nieuczciwym zachowaniu. Wszystko zmieniło się po tym, jak Heroic wytoczyło mu proces, gdy zablokował zawodnikom dostęp do foldera z taktykami i udostępnił je podczas trwania IEM Cologne jednemu z rywali, prawdopodobnie Astralis. Po całej tej sytuacji Duńczyk został zbanowany na kolejne dwa lata i stracił resztki swojej reputacji.
Sporo osób nie wierzyło w oskarżenia HUNDENA, pisząc, że ten zwyczajnie mści się na swoich byłych kolegach, bo przecież dlaczego wcześniej nie powiedział o tym, że ci także byli zamieszani w ogromną aferę? Wówczas 30-latek jednak wciąż miał aktywny kontrakt z organizacją i być może podpisane różne klauzule, które uniemożliwiały mu mówienie prawdy. Prawdopodobnie wtedy nawet wciąż nieoficjalnie pracował z zespołem, a oczywiste było, że po zakończeniu jego zawieszenia powróci na swoje stanowisku. Tak też się stało. Heroic hucznie powitało HUNDENA, wywieszając bilbordy z jego wizerunkiem po Kopenhadze. Dlaczego więc miałby wówczas wsypywać swoich podopiecznych?
Teraz Duńczyk nie ma już nic do stracenia jego kariera w świecie esportu prawdopodobnie dobiegła końca. W dodatku wszystko wskazuje na to, że włodarze Heroic wiedzieli o całym oszustwie i starali się zacierać ślady i bronić swoich graczy. „Wszyscy widzieli” – tak HUNDEN ostatnio podsumował całą aferę z coach bugiem.
Reputacja organizacji stoi więc na włosku. Każdy dzień może być tym, który raz na zawsze ją pogrąży. Nic więc dziwnego, że sponsorzy decydują wycofywać swój kapitał zainwestowany w markę, do której raz na zawsze przykleić się może metka oszustów.