Za nami faza grupowa main eventu EU Masters. W niej nie zobaczyliśmy wielu sensacji, jednak najważniejsze jest to, że dalej możliwy jest swoisty polski finał. PDW i Misfits Premier powalczą po różnych stronach drabinki play-offów.
W fazie grupowej nie było zbyt wiele zaskoczeń. Żadna drużyna spoza top5 regionów nie awansowała dalej, a ostatnio udało się to Włochom i Bałkanom. Jednak tym razem Macko Esports i Zero Tenacity, czyli mistrzowie z tamtych regionów, nie wygrali ani jednej mapy. Natomiast pozytywnie zaprezentowała się liga hiszpańska, gdyż wszystkie trzy drużyny awansowały dalej. Movistar Riders z pierwszego miejsca, a UCAM i Giants z drugiej pozycji w grupie. Także Francja pokazała się świetnia, ponieważ Karmine Corp i Misfits Premier w znakomitym stylu wygrały swoje grupy. Za to Niemcy i Polacy mieli różne występy, aczkolwiek patrząc na rekord 0-6 w zespole PENTA 1860, to ci pierwsi na razie radzą sobie gorzej. A stawkę dopełniło Fnatic Rising. Ekipa trenowana przez delorda okazała się lepsza od Illuminar Gaming.
Przed nami ćwierćfinały i trzeba przyznać, że losowanie oddało. Często w poprzednich edycjach bywało, że w większości par byli bardzo mocni faworyci. Natomiast tym razem starcia są wyrównane na papierze. Dla polskich fanów najważniejszy będzie mecz pomiędzy mistrzem niemiec, a mistrzem polski. A także pojedynek JacTroll kontra Atilla. Jednak KC vs UCAM i MRS vs FNC.R również zapowiadają się ciekawie i wcale nie jednostronnie.
Tak prezentuje się terminarz fazy pucharowej EU Masters:
- Czwartek 18:00 🇪🇸 Movistar Riders vs 🇬🇧 Fnatic Rising
- Piątek 18:00 🇩🇪 BIG vs 🇵🇱 PDW
- Sobota 18:00 🇫🇷 Karmine Corp vs 🇪🇸 UCAM Esports Club
- Niedziela 18:00 🇫🇷 Misfits Premier vs 🇪🇸 Vodafone Giants
W półfinałach zmierzą się zwycięzcy czwartkowego i niedzielnego spotkania oraz piątkowego i sobotniego. A te odbędą się już 14 i 15 września. Za to finał zobaczymy 19 dnia aktualnego miesiąca.