Ian Smith, pełnomocnik komisji Esports Integrity Commission (ESIC) wyznał, że prowadzą śledztwo przeciwko 35 graczom z Ameryki Północnej w sprawie ustawiania meczów.

Wczoraj redaktorzy portalu HLTV odbyli się rozmowę z pełnomocnikiem Esports Integrity Commission poruszając przede wszystkim sprawę Nicolaia „HUNDNENA” Petersena oraz obecnych graczy Heroic. Jednak przy okazji rozmowa zeszła również na inne tematy, w tym na obecną kondycję sceny amerykańskiej w pryzmacie niedawno ukaranych graczy za ustawianie meczów.

Smith ujawnił, że Esports Integrity Commission prowadzi obecnie śledztwo przeciwko kolejnym 35 graczom z Ameryki Północnej, którzy zostali oskarżeni o ustawianie meczów m.in. w lidze ESEA. Ian twierdzi, że mają mocne dowody przeciwko nim oraz zespołom, w których grali. Co ciekawe część z tych zawodników zdało sobie sprawę z poczynionych występków i chciało zniknąć ze sceny Counter-Strike'a, zmieniając grę na VALORANTA.

To mógłby być sprytny ruch, jednak ESIC okazało się sprytniejsze. Podmiot dbający o zdrowie ekosystemu esportowego postanowił wykonać kolejny ruch w śledztwie podejmując współpracę z Riot Games. Ian Smith zapowiedział, że zostaną wyciągnięte konsekwencje wobec tych zawodników, niezależnie od tego czy wciąż grają w CS:GO czy nie.