Zawodnicy CS:GO w G2 Esports jeszcze niedawno uważani byli za pretendentów do zostania najlepszą drużyną na świecie. Ostatnie dni przeczą temu stwierdzeniu.
ESL Pro League trwa w najlepsze. W miniony piątek zakończono rozgrywki w ramach grupy A, w której najlepszą ekipą zostało Heroic, zaś zaraz za nimi uplasowało się Team Vitality oraz ENCE, z dwoma Polakami na pokładzie. Kolejnego dnia wystartowały zmagania w grupie B, w której na ten moment najsłabszą drużyną jest G2 Esports.
Bałkańsko-francuska drużyna mimo, że obecnie plasuje się na 3. miejscu światowego rankingu HLTV, przegrała wszystkie trzy rozegrane spotkania. Zespół NiKo nie poradził sobie z Sinners, OG ani nawet Complexity, które występuje w tym turnieju w osłabieniu. Snajper międzynarodowej drużyny, k0nfig, połamał nadgarstek i zastępuje go NaToSaphix. Ostatnia porażka pokazuje w jak opłakanym stanie jest forma Samurajów.
G2 wciąż posiada matematyczne szanse na wyjście z grupy, lecz przed nimi ciężkie zadanie, bo musieliby pokonać zarówno forZe, jak i Virtus.pro. Co ciekawe, Virtusi po obiecującym pierwszym półroczu, również fatalnie rozpoczęli nowy sezon, przegrywając dwa na trzy mecze w ESL Pro League. Do tej pory udało im się pokonać jedynie czeskie Sinners. Jedno jest pewne – w fazie finałowej nie zobaczymy albo Virtus.pro albo G2 Esports.
Harmonogram pozostałych meczów w grupie B:
25 sierpnia:
- 13:30 –
OG vs
Sinners
- 16:45 –
Virtus.pro vs
Complexity
- 20:00 –
G2 Esportts vs
forZe
26 sierpnia:
- 20:00 –
G2 Esports vs
Virtus.pro
- 20:00 –
Complexity vs
OG
- 20:00 –
forZe vs
Sinners