x-kom AGO to trzecia czołowa organizacja esportowa w Polsce, która potwierdziła, że nie weźmie udziału w nadchodzącej edycji ESL Mistrzostw Polski.
Organizacja za pomocą swoich social mediów poinformowała, że nie weźmie udziału w startujących niebawem ESL Mistrzostwach Polski. Podany powód jest podobny do tych wywoływanych wcześniej – w grafiku jednej drużyny nie sposób zmieścić tulu oficjalnych meczów.
Wcześniej o wycofaniu się z tzw. MP-ków poinformowało Izako Boars oraz Illuminar Gaming. Paweł Potoczny, menadżer Dzików, wskazywał na zbyt małą wartość nagrody dla zwycięzców. Według niego zaledwie 50.000 złotych w puli oraz jedno miejsce w kwalifikacjach do IEM-u w Katowicach nie wynagradzają ponad dwóch miesięcy rywalizacji na rodzimym podwórku. W kontrze na te zarzuty, organizatorzy podwoili sumę możliwą do wygrania. Jednak jak widać nie jest to wystarczające aby zatrzymać przy sobie x-kom AGO.
Prezes Jastrzębi na łamach cybersportu przyznał, że prowadzą rozmowy z innym organizatorem polskich rozgrywek i najprawdopodobniej to w nich wezmą udział. Nie sposób nie połączyć faktów, że mowa tutaj o Polskiej Lidze Esportowej, która wciąż nie ujawniła szczegółów najbliższego sezonu.
Nie sposób tutaj nie wspomnieć o zamieszaniu podczas wiosennego sezonu, które mogło mieć wpływ na decyzję x-kom AGO. Jastrzębie mimo zwycięstwa w finale straciły tytuł ESL Mistrzostw Polski ze względu na złamanie zasad ESIC, a dokładniej oglądania transmisji w trakcie meczu. W wyniku tego mistrzostwo trafiło do HONORIS.