Andreas „Xyp9x” Højsleth otwarcie przyznał, że widzi swoją przyszłość w innej drużynie niż Astralis. Wciąż nie zapadła jednak żadna decyzja.

W ostatnich miesiącach wiele mówiło się o potencjalnych zmianach w Astralis, które mają nadejść na koniec roku. Wszystko za sprawą kończących się kontraktów zawodników, mających otworzyć im drogę do innych zespołów. O ile poznaliśmy przyszłość Lukasa „gla1ve'a” Rossandera, który chcąc zapewnić sobie stabilność w życiu podpisał z Astralis kontrakt do 2024 roku, tak pozostali gracze wciąż mogą zostać wolnymi strzelcami.

Dziś stanowisko w tej sprawie zabrał Andreas „Xyp9x” Højsleth, który jasno przyznał, że nie wyklucza odejścia z Astralis. Oto co powiedział Andreas portalowi dexerto.com:

Kocham Astralis, jednak jest to świetna okazja żeby się rozejrzeć, znaleźć nowe możliwości, zobaczyć co niesie przyszłość. Odbyłem już pierwsze rozmowy z Astralis, lecz nic nie zostało sztywno ustalone. Wiem, że chcę kontynuować grę na najwyższym możliwym poziomie. Nie widzę problemu aby wykorzystać moje umiejętności oraz doświadczenie aby zbudować nową drużynę lub pomóc innemu wejść na wyższy poziom.

Andreas „Xyp9x” Højsleth jest częścią Astralis od 2016 roku. Jest jednym z ojców niebywałego sukcesu duńskiego składu, który przez wielu uznawany jest za najlepszy zespół w historii CS:GO. Na swoim koncie ma cztery wygrane Majory, podczas których zasłużył na przydomek „króla clutchy”.