To, że Anonymo Esports uznało wczoraj wyższość Sprout i spadło do ESEA Advanced już wiemy. Warto natomiast skupić się również na reszcie ekip, które brały udział w relegacjach i przekazać, które poradziły sobie na tyle dobrze, że zgarnęły slota w ESEA Premier S38 EU.
Patrząc na samą listę uczestników relegacji ESEA Premier i końcowe miejsca danych zespołów możemy śmiało stwierdzić, że faworyci nie zawiedli. Formacje będące najwyżej w światowym rankingu HLTV zdobyły bowiem slota w 38. edycji przedsionka ESL Pro League. Konkretniej mowa o SAW, SKADE, DBL PONEY i Sprout.
Jak wyglądały przygody tych drużyn w barażach?
SAW
Szybko, gładko, przyjemnie. Podane słowa idealnie opisują epizod portugalskiej paczki w zmaganiach. Najpierw Christopher „MUTiRiS” Fernandes i spółka pokonali bankaPEPSI, a następnie dopięli swego w potyczce przeciwko DBL PONEY.
SKADE
Dwa mecze i cel osiągnięty – SKADE poszło identycznym śladem, co SAW. Na swojej drodze spotkało Apeks i Sprout. Zarówno w jednym, jak i drugim pojedynku nie oddało nawet mapy. Po wyjściu z serwera mogło tylko powiedzieć – tak to się robi.
DBL PONEY
Niby już bez Nathana „NBK” Schmitta, ale dalej z pazurem, który pozwolił im koniec końców cieszyć się z dostania do ESEA Premier S38. Francuzi mieli jednak nieco dłuższą przeprawę, ponieważ rozegrali łącznie trzy starcia – wygrali z Anonymo Esports, przegrali z SAW i zwieńczyli udział w zawodach zwycięstwem z Apeks.
Sprout
To właśnie skład Denisa „denis” Howella zajął drugą 3/4 pozycję w turnieju, zaraz obok DBL PONEY, kosztem Anonymo Esports, które w decydującym starciu pokonał. Zanim natomiast doszło do ostatecznej rywalizacji, okazał się silniejszy od Enterprise i przegrał ze SKADE.