Anonymo ma już oficjalnie wakacje, x-kom AGO będzie musiało się jeszcze chwilę „pomęczyć”. Wszystko za sprawą wyników w 1. rundzie play-offów Spring Sweet Spring 3.

  • Poland Anonymo 0:2 Russian Federation 1WIN (Nuke 4:16, Dust2 8:16)

Gracze Anonymo udają się na urlopy w nienajlepszych humorach. Dobry wynik w Spring Sweet Spring był priorytetem przed wakacjami, tymczasem Polacy odpadają już w 1. rundzie play-offów, rozgrywając jeden z najgorszych meczów w historii organizacji. Pierwsza mapa – nomen omen wybór Anonymo – to prawdziwy koszmar. Pierwsza połowa zakończona wynikiem 2:13 nie mogła zwiastować niczego dobrego i tak w rzeczywistości było, bo spotkanie na elektrowni atomowej zakończyło się pogromem ze strony Rosjan 16:4. Świetne występy zanotowała cała piątka 1WIN, Polacy wręcz odwrotnie.

Druga mapa i początek to podobna katastrofa – 7:2 dla 1WIN po zaledwie kilku minutach gry. Końcówka pierwszej połowy to próbowanie zmycia plamy i wynik 8:7 dla Rosjan, co już nie było takim złym rezultatem. Po zmianie stron deko i spółka pokazali jednak Polakom miejsce w szeregu, wygrywając praktycznie wszystkie rundy i kończąc mecz wynikiem 16:8. Anonymo zdecydowanie potrzebuje wakacji i większego okresu przygotowawczego.

  • Endpoint 1:2 x-kom AGO (Mirage 12:16, Vertigo 16:7, Ancient 16:19)

Jastrzębie miały trudniejszego rywala, ale są też w lepszej formie niż Anonymo – efekty widzimy powyżej. AGO gra dalej dzięki zwycięstwu nad Endpoint, które jednak nie przyszło łatwo. Pierwsza mapa, wybrana przez Polaków, to pewne zwycięstwo, głównie dzięki znakomitej grze po stronie CT. Efekt – 16:12 i kolejna runda play-off coraz bliżej. Na Vertigo Brytyjczycy się jednak przebudzili i za sprawą wyniku 16:7 szybko wyrównali stan spotkania.

Decydującą mapą był Ancient – notabene często grany przez Furlana i spółkę. Okazało się jednak, że Endpoint również sobie świetnie tutaj radzi i pierwszą połowę brytyjski zespół zakończył, będąc na prowadzeniu 11:4! Polacy jednak opanowali nerwy i rzucili się w pogoń, grając przez długi czas z nożem na gardle. Znakomita zespołowa gra wyprowadziła Jastrzębie z wyniku 10:15 do remisu, a później do pewnego zwycięstwa w dogrywce. Ostatecznie mecz zakończył się 19:16 dla Polaków i tym samym to oni, a nie Brytyjczycy przechodzą dalej.

Teraz AGO zagra w ćwierćfinale z zaproszoną drużyną – SKADE. Spotkanie zaplanowano na wtorkowe południe.