Wczorajsze derby Polski w ramach ESEA Premier nie przyniosły większych emocji. Reprezentanci Anonymo Esports bez problemu poradzili sobie z Izako Boars.
Widowisko z udziałem podanych wyżej ekip rozpoczęło się na Nuke'u. W pierwszej połowie obserwowaliśmy całkiem wyrównaną rywalizację, która zakończyła się nieco lepiej dla podopiecznych Adriana „IMD” Piepera, którzy w ofensywie wypracowali wynik 8:7. Kiedy jednak doszło do zmiany stron – Dziki nie stawiały już zbyt dużego oporu. Formacja Pawła „innocent” Mocka w błyskawicznym tempie dopięła swego zwyciężając 16:10.
Kontynuacja potyczki miała miejsce na Duście2, którego wybrało Izako Boars. Grono Bartosza „Hyper” Wolnego nie zaprezentowało się natomiast za dobrze w ataku. Zgarnęło zaledwie 5 oczek, przez co było w słabej sytuacji w drugiej odsłonie. Co prawda próbowało jeszcze coś zdziałać, lecz koniec końców i tak to Anonymo Esports wygrało – 16:11.
Tym samym iBoars dalej nie posiada żadnych punktów w fazie grupowej ESEA Premier S37. Bez dwóch zdań jest to po części efekt ostatnich kłopotów kadrowych, z którymi zmaga się wspomniany zespół. Anonymo ma za to bilans 2/4.