Niezadowalające wyniki „najlepszej drużyny wszechczasów” najprawdopodobniej wywołają kolejne zmiany. Według doniesień Astralis ma  niedługo zakontraktować nowego snajpera.

Nie oszukujmy się, Astralis od czasu rozstania z Nicolai „devicem” Reedtzem nie wygląda najlepiej. Przegrane na takie ekipy jak mousesports, czy FunPlus Phoenix nie byłyby akceptowalne jeszcze kilka tygodni temu. Być może jest to powód wciąż relatywnie krótkiego czasu od roszad kadrowych, lecz według doniesień zespół aktywnie rozgląda się za nowym snajperem.

Podobno w kuluarach duńskiej sceny wiele osób łączyło Philipa „Lucky” Ewalda z Astralis, lecz okazały się to jedynie marzenia fanów drużyny. Lucky jest osiemnastoletnim graczem zakontraktowanym przez Tricked, który notuje niesamowite wyniki. Od początku 2021 roku rozegrał 135 map, na których wypracował sobie rating 1.15, z czego ponad połowę eliminacji zdobywał z karabinu snajperskiego. Problemem Ewalda jest jednak brak doświadczenia w grze na światową czołówkę, wszak dopiero niedługo zagra swój pierwszy mecz na drużynę z top 30 HLTV.

Dlatego też pogłoski wskazują, że nowym graczem Astralis zostanie Daniel „mertz” Mertz. Dwudziestodwuletni snajper obecnie występuje w barwach Nordavind, a swoje pierwsze kroki na profesjonalnej scenie stawiał w akademii North. Mertz zdecydowanie jest najlepszym zawodnikiem swojej drużyny i posiada to, czego brakuje Luckyemu – doświadczenie na profesjonalnej scenie. W trakcie swojej kariery wystąpił na kilkunastu LAN-ach i na większości z nich radził sobie fenomenalnie.

Na ten moment nie wiadomo czy Daniel „mertz” Mertz zastąpi jednego z graczy w głównym składzie Astralis, czy duński zespół ponownie zacznie eksperymentować z sześcioosobową drużyną.