Zero Tenacity od paru dni codziennie publikowało ogłoszenia jednego zawodnika w składzie na letni split. A dziś przyszedł czas na ostatnie, jakim jest Wojtuś na pozycji wspierającego. Jest on drugim naszym reprezentantem w Z10, gdyż wcześniej dołączył tam Nahovsky.
W wiosennym splicie Zero Tenacity pod nową nazwą osiągnęło najwięcej w historii organizacji. Z10 ESHARK zajęło drugie miejsce w fazie zasadniczej z rekordem 10-4, a w play-offach przegrało 1-3 z SSU. Potem na EU Masters Serbowie trafili do najsłabszej grupy i jak należało, wygrali ją z bilansem 6-1. Jednak w barażu o awans do głównej fazy Z10 było bez szans i uległo 0-2 w starciu z Mkers. Teraz drużyna wróciła do dawniejszej nazwy, a na jej pokładzie zostało trzech zawodników ze starego składu, czyli Ryuzaki, Meight i Nikola przesunięty na ławkę rezerwowych. Za to Kaylem trafił do brytyjskiego Resolve, a dotychczasowy trener Emi dołączył do K1CK.
O dziwo zastąpił go Nahovsky, czyli były trener ŠAIM SE SuppUp. Polak pisał ostatnio na swoich mediach społecznościowych, że nie dostał żadnej oferty z Ultraligi. Także to mną i wieloma osobami ze sceny wstrząsnęło, że K1 wolało wziąć rumuńskiego trenera, który zdobył wicemistrzostwo ligi bałkańskiej, zamiast Polaka z mistrzostwem i świetnym wynikiem na EUM. Zwłaszcza że przed startem sezonu to Z10 było głównym faworytem do wygrania rozgrywek. Życie jednak toczy się dalej i z pewnością Nahovsky będzie chciał powtórzyć sukces z wiosennego splitu i uważam, że jest to możliwe.
Pomoże mu w tym utalentowany polski wspierający. Dla Wojtusia wiosenny split był debiutem na profesjonalnej scenie League of Legends. Szybko jednak wszedł na wysoki poziom i pokazywał, że może się mierzyć z najlepszymi na naszej scenie. Wraz z 7more7 Pompa Team zajął czwarte miejsce w Ultralidze, co nie jest ani dobrym, ani słabym wynikiem, raczej przewidywanym.
Wspomniani wcześniej Ryuzaki oraz Meight są weteranami bałkańskiej sceny. Obaj od trzech lat zajmują miejsca w topce, ale serbski jungler jeszcze ani razu nie wygrał. Za to węgierski środkowy wygrywał i trzykrotnie pokazywał się na EU Masters. Równie doświadczony jest nowy toplaner, czyli mumus100, aczkolwiek ten prawie wcale nie grał na rodzimej scenie. Węgier ostatnie dwa splity spędził w lidze północnej, gdzie dostawał się do fazy pucharowej, lecz na tym się kończyło. Poza tym miał też swoje epizody w lidze rosyjskiej oraz brazylijskiej, jednak brakuje mu sukcesów na koncie. Skład dopełnia michaibaros, czyli młody talent z tamtejszej sceny. Rumun wiosną zadebiutował w ligach regionalnych w grającym w NLC MNM Gaming. Tam zajął jednak ostatnie miejsce w grupie i wygrał tylko jeden mecz. Z pewnością jest on największą zagadką w Zero Tenacity.
Cały skład Zero Tenacity na letni split prezentuje się tak:
- 🇭🇺 Szépvölgyi „mumus100” Márió
- 🇷🇸 Dušan „Ryuzaki” Petković
- 🇭🇺 Török „Meight” Máté
- 🇷🇴 Alexandru „mihaibaros” Mihai Zamfirache
- 🇵🇱 Wojciech „Wojtuś” Świder
- 🇵🇱 Kacper „Nahovsky” Merski