Zakończyła się rywalizacja w grupie A. Wyniki są jak najbardziej pozytywne dla polskiego widza – do dalszego etapu awansowało EC Brugge, czyli skład z mattym i n0ticem na pokładzie.
Grupa A miała jednego znacznego faworyta – LDLC. Francuzi potwierdzili swoją dominację już podczas pierwszego dnia, kiedy to wygrali dwa mecze i zajęli błyskawicznie 1. miejsce w tabeli. W meczu zwycięzców LDLC pokonało EC Brugge, które z kolei wcześniej rozprawiło się z Sangalem. I to o tym meczu warto wspomnieć, bowiem matty i spółka na drugiej mapie, Nuke'u, zmiażdżyli Turków 16:0! Z pewnością było to najbardziej widowiskowe zwycięstwo pierwszego dnia.
We wtorek obejrzeliśmy już tylko dwa, ale za to decydujące mecze – w pierwszym UMX zmierzyło się z Sangalem. Brytyjczycy, Irlandczycy i Expr4ind zaliczyli o niebo lepszy występ, niż z LDLC, ale mimo wszystko musieli uznać wyższość rywala i przegrali 0:2. Na obu mapach pokazali jednak zbliżony poziom do Sangalu, w przeciwieństwie do meczu z LDLC, gdzie ugrali łącznie… siedem rund.
Ostatnim meczem grupy A był pojedynek Sangalu i EC Brugge. Turcy wyciągnęli wnioski z pierwszego starcia pomiędzy tymi drużynami i postawili zdecydowanie większy opór, wygrywając nawet pierwszą mapę. Co więcej, na drugiej wygrywali po pierwszej połowie 13:2 i byli o włos od zwycięstwa w całym spotkaniu 2:0. Wówczas jednak ekipa Polaków rozpoczęła come-back, który zakończył się wygraną EC Brugge po dogrywce. Na trzeciej mapie zaś belgijski klub odniósł już pewną wiktorię i ostatecznie może cieszyć się z wygranej 2:1 na Sangal, a także z zajęcia 2. miejsca w grupie.
Tabela grupy A:
LDLC – awans do play-offów
EC Brugge – awans do play-offów
Sangal – awans do play-inów, z którego wyłoni się czterech ostatnich uczestników play-offów
UMX – koniec turnieju