Team Liquid przedstawiło dziś swojego szkoleniowca. Został nim Eric „adreN” Hoag, który w przeszłości zaliczył już epizod w tej roli pod banderą amerykańskiego giganta.
Wczoraj wieczorem Team Liquid za pomocą swoich mediów społecznościowych pożegnało Jasona „moses” O'Toole'a. Współpracowało z nim przez 9 miesięcy, natomiast nie był to okres pełen sukcesów. Największym osiągnięciem drużyny z Jasonem za plecami możemy nazwać zajęcie drugiej pozycji podczas IEM Global Challenge 2020. Bez dwóch zdań dla klubu, który w przeszłości zdobywał wiele trofeów i był uważany za jednego z najlepszych, to było za mało.
Organizacja postanowiła więc wrócić do działania z coachem, z którym przez pewien okres w 2019 roku dosłownie dominowała scenę wygrywając m.in. DreamHack Masters Dallas, ESL One Cologne, BLAST Pro Series: Los Angeles oraz zgarniając w międzyczasie nagrodę Intel Grand Slam S2, która oznaczała zastrzyk finansowy w postaci okrągłego miliona dolarów. Mowa oczywiście o Ericu „adreN” Hoagu!
Warto podkreślić, że gdy Liquid podpisywało umowę z mosesem, to właśnie adreN zwalniał mu miejsce w głównej dywizji. Teraz role się odwróciły, ponieważ O'Toole rozstał się z TL, a Eric ponownie przejął stery nad zespołem.
Skład Team Liquid prezentuje się następująco:
Gabriel „FalleN” Toledo
Keith „NAF” Markovic
Jonathan „EliGE” Jablonowski
Michael „Grim” Wince
Jacky „Stewie2K” Yip
Eric „adreN” Hoag – trener