Nie tak wyobrażaliśmy sobie drugi dzień Spring Sweet Spring w wykonaniu naszych rodaków. Reprezentanci Izako Boars uznali wyższość Fiend, a x-kom AGO przegrało z EXTREMUM.
Izako Boars po pierwszej rundzie systemu szwajcarskiego posiadało bilans 0/1, ponieważ odniosło w niej porażkę przeciwko ekipie Damiana „Furlan” Kisłowskiego. Wczoraj niestety jeszcze bardziej pogorszyło swoją sytuację w turnieju. Przegrało z bułgarskim Fiend po dwóch mapach, z czego na drugiej musiało skorzystać z pomocy Macieja „Luz” Bugaja, gdyż Kamil „siuhy” Szkaradek miał problemy techniczne. Występowało więc z trenerem Bartoszem „Hyper” Wolnym, który zastępuje zmagającego się z kłopotami zdrowotnymi Michała „mono” Gabszewicza i zmiennikiem w składzie. Podsumowując – nie było kolorowo. Trudno było nawet jakkolwiek zagrozić rozpędzonemu rywalowi.
AGO natomiast pojawiło się na serwerze w komplecie. Gorszą wiadomością jest za to fakt, że nie przyniosło do pozytywnego zakończenia zawodów. Jastrzębie co prawda dzielnie walczyły z EXTREMUM, lecz dwa razy z rzędu uznały wyższość przeciwnika – 13:16 na Vertigo i 13:16 na Trainie. Warto również podkreślić, że na obu lokacjach Polacy wracali z wyniku 5:10. Wielka szkoda, że nie udało się dopiąć chociaż jednego comebacku.
Bilans polskich zespołów po drugiej rundzie Spring Sweet Spring 1:
x-kom AGO – bilans 1/1
Izako Boars – bilans 0/2
Harmonogram dzisiejszych pojedynków:
- 09:00
Izako Boars vs.
MAD Lions – transmisja
- 12:00
x-kom AGO vs.
Lyngby Vikings – transmisja