W najnowszej odsłonie „zapytaj Riot” pojawiła się odpowiedź jak radzić sobie z jednym z najbardziej palących problemów w LoL-u, czyli z toksycznymi graczami.
Sojusznicy, którzy nie radzą sobie w walce z przeciwnikami, potrafią wyprowadzić człowieka z równowagi, lecz wiadomo – każdy może mieć gorszy dzień. Jednak prawdziwie rozsierdzić potrafią pobratymcy przegrywający z własnymi słabościami i swoją psychiką, którzy przelewają swoją frustrację na czat, wyzywając osoby przebywające z nim na serwerze.
Problem toksycznych graczy dotyczy niemalże każdej gry sieciowej, co przyznaje samo Riot Games – W grze nastawionej na rywalizację zdarza się, że emocje sięgną zenitu lub ktoś mentalnie wybuchnie. Wiemy, że to bywa jednym z najgorszych doświadczeń w League (lub w dowolnej innej grze) i że gdy spotka to nas samych, często czujemy się bezradni. – możemy przeczytać w „zapytaj Riot”. W takim razie co radzą nam twórcy? Otóż:
Poza wyrobieniem sobie nerwów ze stali i nieustępliwym kontynuowaniem pogoni za zwycięstwem, powinniście korzystać z przycisku zgłaszania znajdującego się w poczekalni po grze i na ekranie wyboru bohaterów. Poświęciliśmy w ciągu ostatnich lat dość dużo pracy, aby ulepszyć jakościowe i ilościowe kryteria oceniania zgłoszeń, co oznacza, że są one bardziej skuteczne w identyfikacji problematycznych zachowań. W połączeniu z bieżącymi usprawnieniami sposobu wykrywania i eliminowania szkodliwych zachowań poza zgłoszeniami kieruje to działania naszych systemów we właściwą stronę, chociaż podkreślamy, że naszym zdaniem walka z toksycznością jest czymś, co będziemy musieli bacznie śledzić, dopóki istnieją gry nastawione na rywalizację.
Jeśli zdarzy się, że wyjdziecie z poczekalni po grze, nie zgłaszając szkodliwego zachowania, pamiętajcie, że przyjmujemy też zgłoszenia na naszej stronie wsparcia.
Podsumowując, rada Riot Games głosi: uzbrójcie się żelazną psychikę i dajcie nam pracować.