Mecz z Nexus nie mógł się skończyć inaczej – Anonymo po niezbyt dużym wysiłku dopisuje sobie kolejne trzy punkty i zajmuje obecnie 1. miejsce w grupie B ESEA Premier. Wisła Kraków zaś przegrała z Singularity 0:2.
- Anonymo 2:0 Nexus (Inferno 16:7, Nuke 16:7)
Fantastyczna dyspozycja Anonymo w ESEA Premier trwa. Polacy w obecnym sezonie wygrali sześć na siedem rozegranych meczów i zajmują obecnie 1. miejsce w grupie B. Snax i spółka są już niemal pewni awansu do fazy play-off. Przypomnijmy, że dotyczy to czterech najlepszych drużyn każdej z grup. Anonymo pozostało już tylko jedno spotkanie do rozegrania – z Nemigą. Wróćmy jednak do rywalizacji z Nexus, która zakończyła musiała skończyć się zwycięstwem polskiej formacji. Rumuni bowiem są najgorszą drużyną ligi, mają problemy ze zdobyciem chociażby jednej mapy. Nie inaczej było w rywalizacji z Anonymo – ekipa innocenta bez problemów pokonała przeciwnika dwukrotnie 16:7.
- Wisła Kraków 0:2 Singularity (Nuke 10:16, Mirage 18:22)
O wiele gorzej poradziła sobie Wisła Kraków, która rozegrała najgorsze spotkanie od personalnych zmian w składzie. Biała Gwiazda mierzyła się dzisiaj z Singularity, czyli drużyną, która ma już trzy porażki na koncie w 36. sezonie ESEA Premier. Wydawało się, że Duńczycy nie będą zbyt dużą przeszkodą dla 40. drużyny świata. Nic bardziej mylnego – notaN i spółka trzymali rękę na pulsie niemal przez całe spotkanie, zaliczając jedyną wpadkę pod koniec Mirage'a, gdy mimo dużej przewagi dopuścili do dogrywki. Ta jednak ostatecznie zakończyła się zwycięstwem Singularity 22:18. Polacy mają czego żałować – dzisiejsze zwycięstwo umocniłoby ich na drugiej pozycji w tabeli grupy A, maksymalnie przybliżając do udziału w play-offach ESEA Premier. Szansa na rehabilitację jeszcze w tym tygodniu – w spotkaniach z Apeksem oraz forZe.