Lucas „Bubzkji” Andersen zdementował doniesienia o jego odejściu z Astralis. Za pomocą Twittera zakomunikował, że owszem – chce grać, natomiast nie myślał o rozstaniu z duńskim gigantem.
Epizod Lucasa „Bubzkji” Andersena z Astralis rozpoczął się 31. lipca 2020 roku. Wspomniany klub postanowił nawiązać współpracę, ponieważ widział w nim potencjał, a sam był w ciężkiej sytuacji kadrowej. Na pokładzie pozostało mu bowiem trzech graczy po tym, jak Lukas „gla1ve” Rossander i Andreas „Xyp9x” Højsleth poprosili o przesunięcie na ławkę rezerwową, żeby móc odpocząć od profesjonalnej rywalizacji i nie wypalić się zawodowo.
Dla młodego chłopaka, który wcześniej występował w MAD Lions to był spory krok do przodu – przynajmniej w teorii. Żegnał się z poprzednim pracodawcą wierząc, że czeka go przygoda życia. Rzeczywistość jednak okazała się brutalna. Kiedy duński rifler podpisywał kontrakt, gla1ve był już bliski powrotu do gry. To oznaczało, że w Astralis pozostanie tylko jedno wolne miejsce w podstawowej piątce, dopóki nie wróci Xyp9x, a rezerwowych było dwóch – Andersen i Patrick „es3tag” Hansen.
Tak się złożyło, że to raczej ten drugi wyrósł na bohatera. Hansen kręcił niesamowite statystyki, więc lądował w składzie praktycznie co mecz. Ostatecznie dzięki tym występom zapewnił sobie przyszłość w Cloud9, a Bubzkji został w Astralis. Problem natomiast leżał w tym, że gdy Patrick zmienił barwy, wrócił Andreas, zatem Lucas po prostu przez większość czasu grzał ławkę rezerwową.
Niedawno status Bubzkjiego w gronie Nicolaia „dev1ce” Reedtza się trochę zmienił. Zespół zaczął z niego korzystać w ramach spotkań rozgrywanych na Nuke'u, co pozwoliło mu w końcu poczuć się potrzebnym, choć umówmy się – to nie jest wymarzona rola dla chłopaka, który chciałby uczestniczyć w jak największej ilości pojedynków. Sam zresztą potwierdził to pisząc na Twitterze, że oczywiście wolałby grać więcej. Zaprzeczył jednak plotkom, które ukazały się na łamach Metaratings i zostały podane przez Cybersport.ru. Wynikało z nich, że Bubzkji myśli o zmianie drużyny.
„To fałszywe informacje. Zwykle nie komentuje doniesień o mojej osobie, ale uważam, że publikowanie nieprawdziwych komunikatów jest szkodliwe zarówno dla mnie, jak i Waszego portalu. Oczywiście – chcę grać, lecz plany opuszczenia Astralis i dołączenia do innej formacji są kłamstwem.”
Oznacza to, że dywizja CS:GO w Astralis dalej wygląda tak samo:
Peter „dupreeh” Rasmussen
Lukas „gla1ve” Rossander
Andreas „Xyp9x” Højsleth
Nicolai „dev1ce” Reedtz
Emil „Magisk” Reif
Lucas „Bubzkji” Andersen
Danny „zonic” Sørensen – trener