EMERITOS BANDITOS przegrało czwarty mecz z rzędu, spadając w dolne części tabeli. Zespół rozegrał już połowę z planowanych spotkań.

Polski skład gwiazd CS:GO dobrze rozpoczął nowy sezon w ESEA Intermediate wygrywając trzy z czterech rozegranych meczów. EMERITOS BANDITOS zdawało się dobrze sobie radzić na wyższym poziomie ligowym, jednak później przyszło spore pogorszenie wyników, przez co obecnie ulubieńcy publiki są bardzo blisko dna tabeli.

Piotr „izak” Skowyrski i spółka przegrali ostatnie cztery spotkania w ESEA Intermediate. Zła passa rozpoczęła się od dość niespodziewanej porażki na Thor Esports, która wydarzyła się na Nuke'u. Ekipa z Islandii wygrała wtedy swój pierwszy mecz i jak dotąd jedyny mecz. Następne trzy pojedynki były dość jednostronne – najbliższy wydarzył się wczoraj, kończąc się wynikiem 16:8. Starcie to było bardzo specyficzne, wszak Emeryci najpierw wypracowali sobie prowadzenie 6:1, a następnie do końca meczu zdobyli tylko dwa punkty.

Obecnie EMERITOS BANDITOS rozegrało połowę spotkań zaplanowanych na cały sezon ESEA Intermediate i posiadają bilans 3-5. Taki wynik zapewnia im 119. pozycję w klasyfikacji ogólnej, a przypomnijmy, że tym razem uczestników jest zaledwie 169.

Matematyczne szanse na awans do play-offów wciąż pozostają, lecz zadanie to robi się coraz trudniejsze. EMERITOS BANDITOS może oddać jeszcze maksymalnie jeden mecz, lecz jeśli porażek będzie więcej, to pozostanie walczyć o utrzymanie się na poziomie Intermediate. Kolejne spotkania zaplanowane są na 15 i 16 lutego.