Margines błędu reprezentantów PACT i Izako Boars już nie istnieje. Jeśli nasi rodacy dalej chcą być w grze o awans do play-offów Snow Sweet Snow – muszą wygrać dziś swoje pojedynki.

Po wczorajszym dniu jesteśmy pewni, że przynajmniej jeden Polak wystąpi w dalszym etapie wspomnianego we wstępie turnieju. Paweł „dycha” Dycha razem z ENCE zwyciężył bowiem trzy spotkania z rzędu, które dały mu upragniony awans. W międzyczasie jednak odpadła nam jedna z trzech w pełni polskich formacji. Mowa o Honoris, które niestety zaliczyło bilans 0/3. Na polu bitwy o play-offy pozostali więc zawodnicy PACT i Izako Boars.

To właśnie na podopiecznych Vincenta „VinS” Jozefiaka oraz Bartosza „Hyper” Wolnego zwrócimy nasze oczy z samego rana. Planowo o godzinie 09:00 grono Dawida „lunAtic” Cieślaka i ekipa Mateusza „TOAO” Zawistowskiego wkroczy do akcji. Ci pierwsi zmierzą się z Sinners, które wyeliminowało z rozgrywek HNRS, a drudzy zagrają przeciwko EC Kyiv. Wydaje się zatem, że w obu przypadkach rywal naszych rodaków nie jest z najwyższej półki i śmiało go można pokonać. Jeżeli natomiast nie uda się tego dokonać, to reprezentanci PACT i Izako Boars pożegnają się z zawodami.