Pierwszy dzień Snow Sweet Snow 1 nie poszedł za bardzo po myśli Polaków. Tylko Paweł „dycha” Dycha w barwach ENCE odnotował zwycięstwo.

Zawody wystartowały z samego rana o godzinie 09:00. Już wtedy na serwerze zameldowali się reprezentanci PACT, którzy mieli zapewne chrapkę na pierwszą wygraną w nowym sezonie. Będą musieli jednak na nią jeszcze poczekać. Choć pojedynek przeciwko Winstrike rozpoczął się dla nich od gładko wygranego Vertigo – 16:8, to następnie przyszły porażki na Trainie i Nuke'u – 2:16, 12:16.

O 15:00 przyszło nam obserwować w akcji graczy Honoris. Wiktor „TaZ” Wojtas i spółka podjęli EXTREMUM, czyli grono Aarona „AZR” Warda, które w poprzednim roku działało pod banderą 100 Thieves. Faworyt był zatem jasny i ostatecznie nie zawiódł, natomiast nie miał wcale łatwego zadania. Australijska formacja potrzebowała trzech map, żeby przejść przez HNRS. Zwyciężyła 16:9 na Mirage'u, uznała wyższość polskiej paczki na Inferno – 14:16 i zgarnęła Nuke'a – 16:8.

Na koniec dnia byliśmy świadkami spotkania między nowym ENCE z Pawłem „dycha” Dychą na czele a Izako Boars będącym w sporym gazie. Mecz ułożył się po myśli zawodników fińskiej marki, którzy triumfowali nad Dzikami 2:0 – 16:10 na Overpassie i 16:14 na Trainie.