Firma ESL poinformowała, że do końca czerwca nie zorganizuje turnieju z udziałem publiczności. Jest to cena, którą trzeba zapłacić za zorganizowanie wydarzeń LAN-owych.

Wszyscy na całym świecie wciąż odczuwają skutku globalnej pandemii. Ekosystem Counter-Strike'a również mocno ucierpiał na restrykcjach wprowadzanych na całym świecie. Przymus przeniesienia rywalizacji do internetu poskutkował mniejszym zainteresowaniem turniejami, a brak LAN-ów można było odczuć w powtarzalności kolejnych zawodów. Firma ESL ma zamiar przełamać stagnację i już w kwietniu zorganizować pierwszy turniej, w którym zawodnicy ponownie będą mogli zasiąść naprzeciw siebie – według planu mają to być finały ESL Pro League.

Kalendarz rozgrywek i eventów na 2021 r. zależał będzie od aktualnych wytycznych sanitarnych, przy czym głównym priorytetem ESL Gaming jest bezpieczeństwo całego personelu i uczestników. Wytyczne te są zgodne z protokołem CSPPA „Return to LAN”, którego celem jest maksymalna ochrona zawodników przed COVID-19. ESL Gaming poinformuje o zmianach w swoim kalendarzu po pierwszym kwartale 2021 r.

 – możemy przeczytać w oficjalnym oświadczeniu ESL Gaming

Pierwszym wydarzeniem, na którym potencjalnie mogłaby pojawić się widownia jest ESL One Cologne, który zaplanowany jest na dni 7-18 lipca. Jest to jedna z najbardziej prestiżowych imprez na scenie Counter-Strike'a, która cieszy się dobrą renomą nie tylko wśród widzów, ale również samych zawodników. Plany te oczywiście mogą ulec zmianie.

Co ciekawe, wbrew wcześniejszym wiadomościom, IEM Katowice 2021 nie odbędzie się w studiu. Turniej będzie kolejnym wydarzeniem w pełni przeprowadzonym online, czyli zawodnicy rozegrają go ze swoich domów.