Zawirowań w MIBR ciąg dalszy. Z drużyny odszedł Raphael „cogu” Camargo, który był trenerem brazylijskiej formacji przez nieco ponad 2 miesiące.
Odejście 35-latka podyktowane jest kończącym się kontraktem. Camargo bowiem w październiku podpisał z organizacją trzymiesięczną umowę i w tym czasie był zarówno trenerem, jak i managerem drużyny. Weteran miał pomóc przy odbudowie składu. Przypomnijmy, że na jesień zespół kompletnie się rozsypał, kiedy to odeszli TACO, fer, FalleN i dead, czyli absolutne legendy brazylijskiej sceny.
MIBR z pomocą cogu zaczął tworzyć nowy roster. Do organizacji zawitali nowi gracze tacy jak leo_drk, vsm oraz LUCAS1. Występy zawodników przerosły oczekiwania, które nie były zbyt wygórowane wobec sklejonego na szybko składu. Brazylijczycy zajęli 4. miejsce na Flashpoint, pokonując takie drużyny jak MAD Lions, OG. W innych rozgrywkach pokonali zaś rodaków z FURII oraz FaZe, a ponadto stoczyli wyrównane pojedynki z G2, BIG i Astralis.
cogu mimo wszystko nie pozostanie w drużynie na dłużej. Ponadto wygląda na to, że wkrótce z organizacji odejdą również vsm i LUCAS1, którzy podziękowali już MIBRowi na Twitterze, a Teles dodał jeszcze, że trzymiesięczny kontrakt dobiegł końca i nie zostanie przedłużony.