Formacja Jarosława „pashy” Jarząbkowskiego zawalczy dziś o życie w Polskiej Lidze Esportowej. Pompa Team zmierzy się z PGE Zgorzelec Turów w meczu o awans do Dywizji Mistrzowskiej.

Wczoraj rozpoczęły się baraże Polskiej Ligi Esportowej. Jako, że Liquid Biceps w sezonie zasadniczym ósmego sezonu Polskiej Ligi Esportowej okazało się drugą najsłabszą drużyną, wczoraj podjęli walkę z Pompą Team, czyli wicemistrzem LOTTO Dywizji Profesjonalnej. W zespole Jarząbkowskiego pojawił się jego były kolega z Virtus.pro – Piotr „morelz” Taterka, który pojawił się w roli stand-ina.

Liquid Biceps nie podołało w pierwszym meczu o utrzymanie się w Dywizji Mistrzowskiej PLE. Pompa Team okazała się zdecydowanie lepszą drużyną, pokonując zespół pashy wynikami 16:7 na Nuke oraz 16:6 na Inferno. Na pierwszej lokacji LB całkowicie nie poradziło sobie z obroną obszarów bombowych, mimo że Nuke uważany jest za mapę faworyzującą stronę antyterrorystów. Podobnie było później, gdzie zespół Jarka tylko trzykrotnie odparł ataki oponentów.

Bardziej wyrównanym meczem było spotkanie PGE Turów Zgorzelec kontra Gamelaxy. Mimo że pierwsza mapa Nuke ponownie zakończyła się jednostronnym wynikiem 16:6, to Trainie doszło do dogrywek. Doliczony czas gry nie wytrącił z równowagi zawodników PGE Turów, którzy wciąż pozostają niepokonani w rozgrywkach Polskiej Ligi Esportowej.

Już dziś zobaczymy powtórkę meczu o mistrzostwo LOTTO Dywizji Profesjonalnej, zaś tym razem zwycięzca zapewni sobie miejsce w Dywizji Mistrzowskiej w PLE. Spotkania ponownie wystartują o godzinie 18:00 na kanale www.twitch.tv/ple_gg.