Faza pucharowa w European Development Championship przyniosła dwa spore zaskoczenia. Faworyci polegli w dwóch pierwszych ćwierćfinałach.

W pierwszym meczu fazy pucharowej EDC spotkały się drużyny Endpoint oraz Movistar Riders. Zespół grający dla brytyjskiej organizacji był uznawany za faworyta tego pojedynku. Pierwszym argumentem przemawiającym za Endpoint była pierwsza pozycja zajęta w grupie A, zaś drugim 29. miejsce w światowym rankingu. Mimo to Movistar Riders okazało się dziś lepszą drużyną, a do rozstrzygnięcia tego spotkania starczyły zaledwie dwie mapy.  Tytuł MVP tego spotkania otrzymał Alejandro „mopoza” Fernández-Quejo Cano, który na przestrzeni dwóch map zdobył aż 58 eliminacji i rating 1.48.

Drugim ćwierćfinałem był pojedynek HellRaisers oraz NAVI Junior. Akademia ukraińskiej organizacji wykonało kolejny krok w swoim miracle run. Zespół, który uczestnictwo w głównej fazie EDC wywalczył sobie jeszcze w Wildcard, dziś pokonał jednego z faworytów do zwycięstwa całego turnieju. Drużyna prowadzona przez Dmitriy „JR” Chervak w ciągu ostatnich trzech miesięcy osiągnąęł 70% winratio, lecz dziś zaliczyli sromotną porażkę. Fenomenalny występ zaliczył piętnastoletni Ilya „m0NESY” Osipov, który skończył tę serię na szczycie tabeli.

Już jutro o godzinie 10:00 wystartuje kolejny ćwierćfinał European Development Championship. W pierwszym pojedynku zobaczymy K23 i SKADE, zaś w drugim na serwerze pojawią się sAw i Budapest Five.