John McDonalnd, twórca systemu Vac-net, zapowiada pewne anomalie w działaniu systemu Overwatch. Gracze przeglądający sprawy mogą trafiać na więcej oczywistych spraw.
System Overwatch w teorii jest świetnym narzędziem do karania nieuczciwych graczy. Społeczność może pracować dla wspólnego dobra, wykluczając osoby działające nie jej niekorzyść. Valve na tej płaszczyźnie dokonało czegoś przełomowego, ale… cheaterzy jak zawsze potrafią być krok do przodu. Twórcy Counter-Strike: Global Offensive stale pracują przy usprawnianiu systemu nadzoru, a od pewnego czasu pomaga im stworzona na te potrzeby sztuczna inteligencja VAC-net.
Osobom, które pierwszy raz spotykają się z nazwą VAC-net wyjaśniamy, że jest to sieć neuronowa napędzana przez kilka tysięcy procesorów. Sztuczna inteligencja uczy się zachowań oszustów poprzez rozstrzygnięte sprawy, a później stara się je wykrywać z jak najlepszą dokładnością cheaterów w zgłoszonych demkach.
John McDonald, jeden z twórców VAC-net, zapowiedział trwające „eksperymenty” związane z tym systemem. Przez te działania w najbliższych dniach możemy trafiać na zdecydowanie więcej oczywistych spraw ze spinbotterami w roli głównej. McDonald przeprosił za niedogodności oraz podziękował za „służbę”.