Cały dzień grania na marne. Izako Boars nie wystąpi w Nine to Five 6, ponieważ w decydującym starciu o awans uznało wyższość rywala.

Nasi rodacy wkroczyli na serwer z samego rana – o 09:00. W pierwszym spotkaniu podjęli ukraińskie Project X, które zamknęło pojedynek już po dwóch mapach wygrywając kolejno – 16:10 na Vertigo i 16:10 na Nuke'u. Zimny prysznic na szczęście podziałał na Dziki motywująco, bowiem w kolejnej potyczce wyglądały zdecydowanie lepiej. Pokonały 2:0 BIG Academy – 16:9 na Inferno i 16:5 na Trainie.

W trzecim meczu, którego stawką był awans do głównych zmagań Nine to Five 6, podopieczni Bartosza „Hyper” Wolnego otrzymali możliwość rewanżu na enemy z widowiska numer jeden. Niestety Izako Boars ponownie było gorsze od Project X, choć tym razem dzielniej walczyło, o czym świadczy fakt, że Alexandr „Psycho” Zlobin i spółka potrzebowali trzech lokacji, aby dopiąć swego.

Podsumowując – Polacy nie poradzili sobie zbyt dobrze w Nine to Five 6 Dawn. Na liście uczestników znaleźli się reprezentanci Actiny PACTFarming Simulator oraz iBoars, a tylko zespół Dawida „lunAtic” Cieślak przeszedł do dalszego etapu, w którym rywalizacja odbywać się będzie w systemie szwajcarskim. Poza PACT póki co występu w tym turnieju jest jeszcze pewne m.in. Copenhagen Flames, do którego niedawno wrócił Asger „AcilioN” Larsen.