Rafał „sany” Pietrzak w ciągu ostatnich kilku tygodni był związany z Teamem Excellency. Zespół jednak rozpadł się, a dzisiaj zawodnik ujawnił, że organizacja nie wypłaciła mu nawet pierwszego wynagrodzenia.
sany 4 września dołączył do Teamu Excellency. Polak miał spróbować swoich sił w europejskiej mieszance, po tym jak wsparł zespół na Time of Bet CS:GO Cup. Pietrzak odbył nawet z drużyną bootcamp w Sofii i od września oficjalnie stał się częścią drużyny. Jego przygoda z Excellency niestety nie trwała długo i zakończyła się 16 października. Organizacja ogłosiła, że z powodu trudnych czasów musi rozstać się ze swoim składem CS:GO. Tym samym kariera sany'ego na europejskiej scenie trwała zaledwie 1,5 miesiąca, w trakcie wziął udział w Esport Tour Pro 2, a także kwalifikacjach IEM Beijing-Haidian osiągając obiecujące wyniki. Było to jednak za mało dla organizacji, która jak pokazał czas nie potrafiła spiąć budżetu.
sany na swoim Twitterze zakomunikował, że ponownie w swojej esportowej karierze spotyka się z sytuacją, kiedy nie otrzymuje obiecanej wypłaty.
Dołączyłem do Teamu Excellency, który nie wypłacił mi nawet pierwszego wynagrodzenia. Organizacja miała problemy, a mimo to chciała podpisać ze mną kontrakt. To kolejna komiczna historia związana z organizacją CSa, straciłem pracę, a oni nawet nie chcą mi odpowiedzieć. – przekazał na swoim twitterowym koncie sany.
Co gorsza Excellency zaciera kolejne ślady po sobie. Organizacja usunęła już konto na Twitterze, zniknęła z Facebooka. Zawodnikowi tym trudniej będzie doprosić się o swoje zasłużone wynagrodzenie.