Spotkania inauguracyjne w grupie C zgodnie z oczekiwaniami dowiozły nam mnóstwo emocji. Niespodziewanie MIBR zadziwił wszystkich solidnym występem.
Grupa C zapowiadała się na szalenie ciekawą, głównie za sprawą debiutu Nikola „NiKo” Kovača w barwach G2 Esports. Jednak najpewniej nikt nie spodziewał się show jaki zaprezentowali gracze MIBR w meczu z Astralis.
Brazylijczycy z Made in Brazil od długiego czasu borykali się z brakiem formy, co zaowocowało wykluczeniem legendarnej trójki z głównego składu. Nowy zespół został złożony naprędce i raczej nikt nie posiadał wobec nich wygórowanych oczekiwań. Debiut nowych graczy przyciągnął mnóstwo widzów – tylko na brazylijskim kanale znalazło się 300.000 widzów w momencie startu pierwszego meczu. MIBR mimo poniesionej porażki, nie zawiodło swoich fanów. Zaprezentowali naprawdę solidną grę, urywając jedną mapę w meczu best-of-three na Astralis.
Później na serwerze pojawiło się G2 Esports z wspomnianym wcześniej Nikola „NiKo” Kovačem. Europejska formacja po kilku tygodniach spadków w rankingu HLTV i wielu porażkach, nareszcie odniosła pewne zwycięstwo. Przeciwnikiem był niebyle kto, wszak zmierzyli się z FURIĄ, która w ostatnich miesiącach całkowicie dominowała scenę amerykańską. Porażka na G2 może oznaczać jedną z dwóch rzeczy – albo za oceanem poziom znacząco spadł w minionym półroczu lub nowa drużyna NiKo jest naprawdę mocarna. Choć może obie tezy są prawdziwe?
Dziś czekają nas kolejne ciekawe pojedynki. Spotkanie FURII oraz MIBR z pewnością ponownie pobije jakichś rekord oglądalności, a zaraz po nim G2 czeka kolejny sprawdzian. Oto jak wygląda harmonogram:
- 16:30 –
FURIA vs
MIBR
- 19:30 –
Astralis vs
G2 Esports
Polska transmisja turnieju BLAST Premier odbywa się na oficjalnych kanałach ESPORT NOW na platformach Twitch, Youtube i Facebook, a całość komentują między innymi Olek „Vuzzey” Kłos, Radosław „Mad1” Florkowski, Kamil „Dziukens” Dziuk, Dominik „Domek” Nowakowski oraz Jakub „Swelder” Grzegorski. Partnerem polskiej transmisji są Logitech oraz forBET.