Polacy pokazali się w tym meczu z naprawdę dobrej strony. Niestety po trzech zaciekłych mapach musieli oni uznać wyższość rywali.

  • France Heretics 2:1 Poland Izako Boars (Inferno 16:10; Vertigo 10:16; Nuke 19:16)

Pierwsza mapa w większości była kontrolowana przez Francuzów. Polacy mieli swoje okazje głównie po pistoletówkach oraz chwilowe lepsze momenty, gdy rywal miał pełne wyposażenie. W pozostałej części starć oglądaliśmy potęgę Heretics, gdzie szczególnie dobrze spisywał się Lucky.

Vertigo było już znacznie przyjemniejsze dla oka kibica z polski. Ekipa TOAO wyszła na prowadzenie już na samym początku, a ich oponenci zdobyli punkt dopiero w szóstym starciu. Dziki połowę zakończyły z pięcioma oczkami przewagi. Po zamianie stronami nasi rodacy dalej sukcesywnie oddalali się z wynikiem. Heretics na sam koniec wygrało kilka potyczek, które w żadnym stopniu nie wybiły IB z rytmu. Zespół Szejna triumfował 16:10.

Ostatnia lokacja była niezwykle ciekawa. Obie drużyny miały swoje lepsze i gorsze okresy, a sytuacja na serwerze zmieniała się jak w kalejdoskopie. Najpierw Heretics prowadziło 6:1, by ostatecznie połowę przegrać 6:9. Później Francuzi wyszli na prowadzenie 13:10, a Izako Boars doprowadziło do dogrywek. Więcej zimnej krwi zachowali jednak przeciwnicy Polaków, przez co mogą się oni cieszyć z awansu do ćwierćfinału.