FaZe będzie miło wspominało miniony tydzień. Zostało bowiem podczas niego mistrzem tegorocznego IEM New York pokonując w Wielkim Finale OG!

Epizod reprezentantów amerykańskiej organizacji z IEM New York 2020 rozpoczął się od starcia z Heroic. Udało im się zwyciężyć 2:0 z obecnym liderem światowego rankingu HLTV i tym samym przystąpili do meczu wygranych, w którym spotkali się z OG. W ramach kolejnej rywalizacji nie poszło już im tak dobrze i uznali wyższość enemy przegrywając 0:2. Mimo wszystko dopięli swego i awansowali do play-offów po triumfie nad BIG – 2:0.

W półfinale wydarzenia FaZe Clan podjął Vitality. Marcelo „coldzera” David i spółka zaskoczyli część społeczności, która w nich nie wierzyła pokonując francuską paczkę 2:0. Stanęli zatem przed szansą zdobycia trofeum po prawie roku bez żadnych osiągnięć. Musieli wykonać tylko jeden krok – okazać się lepszą ekipą w pojedynku BO5 z OG.

Rewanż na formacji Nathana „NBK-” Schmitta wyszedł perfekcyjnie, choć trzeba przyznać, że na pierwszej mapie finału, FaZe musiało się namęczyć, aby zwyciężyć. Następne dwie lokacje przebiegły jednak pod pełną kontrolą drużyny Håvarda „rain” Nygaarda, która dzięki temu mogła cieszyć się z mistrzowskiego tytułu i zastrzyku gotówki w postaci $70 000.

Teraz pozostaje nam czekać na to, co stanie się z FaZe Clanem w przyszłości. Nie wiadomo bowiem, czy zespołu nie czekają kłopoty kadrowe. Jeszcze niedawno mówiło się przecież w sieci o tym, że G2 jest zainteresowane zakontraktowaniem Nikoli „NiKo” Kovač.