Wczoraj odbył się Wielki Finał europejskiej edycji ESL Pro League S12. Wspaniałe widowisko zapewnili nam reprezentanci Natus Vincere i Astralis.

Jeżeli chodzi o Na`Vi, to ich droga do finałowego pojedynku była szybka i przyjemna. Grono Oleksandra „s1mple” Kostylieva najpierw w ćwierćfinale górnej drabinki pokonało 2:1 mousesports, następnie w półfinale zwyciężyło 2:0 z Complexity, a później tym samym wynikiem triumfowało nad Heroic.

Podopieczni Danny'ego „zonic” Sørensena musieli się bardziej namęczyć, aby zagrać w meczu o trofeum. Wszystko przez to, że w pierwszej rundzie play-offów ulegli Heroic – 0:2. Gdy jednak pojawił się im nóż na gardle, wzięli się w garść i wygrali 2:0 ze Spirit, 2:0 z Complexity, 2:1 z mousesports i 2:0 z Heroic.

Do pełni szczęścia Astralis brakowało jeszcze zwycięstwa z Natus Vincere w finale. Jak widzicie po tytule – udało im się tego dokonać, ale nie było łatwo! Denis „electronic” Sharipov i spółka postawili spory opór. Zresztą – fakt, że do rozstrzygnięcia spotkania potrzebne były aż cztery mapy, mówi sam za siebie.

Drużyna Lukasa „gla1ve” Rossandera pokonując wczoraj wieczorem Na`Vi rezultatem 3 do 2 wzbogaciła swoje portfele o $99 000. Rosyjski zespół zgarnął natomiast $54 000. W ramach ciekawostki informujemy, że zawodnikiem, który zakończył to starcie z największą ilością fragów był s1mple. Zdobył ich aż 100!