Na początku bieżącego tygodnia zaprezentowano listę zbanowanych trenerów z powodu używania coach-buga. Które z tych przypadków były najbardziej perfidne?
Poniedziałkowy poranek dostarczył nam mnóstwo emocji. Esports Integrity Commission opublikowała listę 37 ukaranych trenerów, którzy w swojej karierze korzystali z tzw. coach-buga. Część z nich posypało głowę popiołem przyznając się do błędu, tak jak zrobili to na przykład Polacy – miNIr0x i Loord, inni zaś zdecydowali się walczyć z oskarżeniami. Jednak wśród kilkudziesięciu ukaranych szkoleniowców znajduje się garstka, która których czyny były wyjątkowo haniebne i to właśnie te przypadki zebraliśmy w dzisiejszym artykule.
Aleksandr „zoneR” Bogatiryev – bez skrupułów
Listę wstydu zaczynamy od (byłego) trenera Hard Legion, który jest niezaprzeczalnym rekordzistą w wykorzystywaniu coach-buga. Trzydziestotrzyletni szkoleniowiec oszukiwał w 424 rundach w trakcie maja 2020 roku. Jest to zdecydowanie najbardziej obrzydliwy przypadek z całej listy, przez co została wymierzona najsurowsza kara – Bogatiryev został zawieszony na okres trzech lat. W obecnym stadium rozwoju sceny esportowej, trzydzieści sześć miesięcy jest niemal wiecznością. Tak dla przykładu – trzy lata temu polskie Virtus.pro zmierzyło się w finale EPICENTER z SK Gaming, a obecnie oba składy nie istnieją.
Dla zoneRa nie była ważna ranga turnieju, w którym walczyła jego drużyna, bo korzystał z coach-buga zarówno w ESL One: Road to Rio – CIS gwarantujące punkty kwalifikacyjne do Majora, ale też w serii rozgrywek Home Sweet Home Cup.
Sergey „starix” Ischuk – karma ma chore poczucie humoru
Wyobraźcie sobie, że jednego dnia publicznie oskarżacie kogoś za oszukiwanie w grze, próbujecie zmieszać go z błotem i zniszczyć jego reputację budowaną przez lata na scenie esportowej. Jeszcze tego samego miesiąca zostajesz ukarany za wykorzystywanie błędów gry, które są dają taką samą przewagę co cheatowanie. Tak w skrócie wyglądała historia starixa. Jak próbował wybrnąć z tego Ukrainiec? Ano dość klasycznie czyli „co złego to nie ja, a nawet jeśli, to nawet nie pamiętam”.
Ischuk został ukarany dziesięciomiesięcznym banem za używanie błędu w zamkniętych kwalifikacjach do Intel Extreme Masters Katowice 2017 przeciwko Tricked. Sam mecz nie był spotkaniem decydującym o awansie, czy całkowitym wyeliminowaniu Duńczyków. Jednak sam fakt oszukiwania wraz z zachowaniem starixa sprawia, że przypadek ten łapie się na tą niechlubną listę.
Valve suppose to release all names of coaches who doing this, not only @michau9_ by watching gigabytes of demos. Everyone want to know names and clean csgo pro scene of this bug.
— Sergey starix Ischuk (@starixCS) September 2, 2020
Allan „Rejin” Petersen – kariera na sumieniu
Historia tego przypadku pokazuje jak wiele szkód mógł wyrządzić coach-bug na przestrzeni lat na scenie Counter-Strike'a. Petesen w swojej karierze wykorzystał przewagę idącą z używania trenerskiego błędu „tylko” na siedmiu mapach. Trzykrotnie zrobił to przeciwko ekipie pro100, z czego dwa razy nagrodą w rozgrywkach był awans na turniej LAN-owy, a ostatni przydarzył się pod koniec 2019 roku. Kilka miesięcy później skład pro100 się rozpadł przez brak sukcesów – w tym brak awansu na LAN-a.
Rejin otrzymał dość sporą karę – prawie 20 miesięcy zawieszenia, co i tak jest zaledwie 60% całości kary. Środek łagodzący został zastosowany z powodu dobrowolnego przyznania się do winy Duńczyka. Czy kara jest wystarczająca? Decyzję zostawiam Wam.
Slaava „twista” Räsänen – raz, a dobrze
Fiński trener znajduje się obecnie pod skrzydłami organizacji ENCE, lecz gdy dopuścił się swojego występku współpracował z iGame.com. Twista skorzystał z coach-buga wyłącznie dwa razy, z czego pierwszy raz w zamkniętych kwalifikacjach do Minora poprzedzającego PGL Major Kraków 2017. Było to spotkanie best-of-one, które decydowało o tym kto zagra w kolejnej fazie turnieju wspieranego przez Valve. Zwycięzcę wyłoniono dopiero po kilku dogrywkach, a dokładnie po czterdziestu pięciu rundach. W trakcie każdej z nich Twista obserwował mapę z lotu ptaka.
Kara dla Räsänena to niecałe szesnaście miesięcy w zawieszeniu. Jego obecna organizacja zdecydowała, że nie będzie wyciągać dodatkowych konsekwencji, a twista został przesunięty na pozycję analityka ENCE. Spotkało się to z kilkoma nienawistnymi komentarzami, nawet od innych profesjonalnych zawodników.