Jak poinformowała komisja Esports Integrity Commission w poniedziałkowy poranek opublikuje pierwsze wyniki śledztwa przeciw trenerom wykorzystującym coach-bug.

Mimo upływu czasu, sprawa z coach-bugiem wciąż nie cichnie. Błąd nagłośniony przez Mariusza „loorda” Cybulskiego i prywatne śledztwo Michała Słowińskiego poskutkowały ukaraniem trzech trenerów – HUNDENA, deada i zoneRa. Każdy z nich został odsunięty od pracy ze swoimi drużynami, lecz jak się okazało był to dopiero czubek góry lodowej.

W kolejnych dniach kilku szkoleniowców dobrowolnie przyznało się do wykorzystywania coach-buga, licząc na mniejszy wymiar kary. Wszystko za sprawą śledztwa wszczętego przez ESIC (Esports Integrity Commission), które zapewniło, że przejrzą powtórki spotkań z ostatnich lat i postarają się ocenić skalę problemu. Osoby prowadzące dochodzenie cofnęły się przynajmniej do 2015 roku, o czym niedawno informował pracownik platformy ESEA, który potwierdził, że już wtedy zdarzały się pierwsze przypadki.

Oficjalne wyniki zostaną udostępnione już w najbliższy poniedziałek, o czym poinformowało samo ESIC. Publikacja zaplanowana jest na godzinę 10:00 rano.