Organizatorzy ESL Pro League zaprezentowali nam grupy na najbliższy sezon. Jeżeli chodzi o sytuację x-kom AGO można powiedzieć – mogło być gorzej.

x-kom AGO jako jedyna polska formacja zakwalifikowała się do ESL Pro League – jednej z najbardziej prestiżowych lig na scenie Counter-Strike'a. Wśród uczestników znajduje się sama światowa czołówka, która już pierwszego września rozpocznie walkę o $450.000 przeznaczone na dywizję europejską. Dlaczego wystąpił podział? Odpowiedź jest bardzo prosta i z pewnością większości znana – obecna sytuacja nie sprzyja podróżom międzykontynentalnym, więc organizatorzy nie chcą narażać graczy.

Uczestnicy podzieleni zostali na dwie grupy, które wyglądają następująco:

Grupa A

  • Germany BIG
  • France G2 Esports
  • Russian Federation Natus Vincere
  • Denmark Heroic
  • European Union OG
  • European Union GODSENT
  • Finland ENCE
  • Poland x-kom AGO

Grupa B

  • France Team Vitality
  • European Union Complexity
  • European Union FaZe Clan
  • Sweden Fnatic
  • Sweden Ninjas in Pyjamas
  • Denmark Astralis
  • European Union mousesports
  • Russian Federation Team Spirit

Grupa Jastrzębi nie wygląda najlepiej, ale mogło być znacząco gorzej. BIG jako obecne top1 rankingu HLTV zaliczyło poważną wpadkę w ESL One Cologne, zarówno GODSENT jak i ENCE powinno być w zasięgu ręki Polaków. Forma Natus Vincere również nie zachwyca. x-kom AGO nie będzie faworytem żadnego z tych pojedynków, lecz ma pewne pole do niespodzianek i ukąszenia kilku punktów. Swój pierwszy mecz rozegrają na niemieckie BIG już 1 września o godzinie 21:00.