Zacięta pierwsza mapa oraz brak większych problemów na drugiej. Izako Boars dołącza do grona półfinalistów Eden Arena Malta Vibes. Niestety o finał przyjdzie im zawalczyć z inną formacją z naszego kraju – AVEZ.

Poland Izako Boars 2:0 Hungary Budapest Five (Nuke 19:15; Overpass 16:7)

Pierwsza lokacja od samego początku nie układała się po myśli naszych rodaków. Przeciwnicy świetnie wykorzystywali fakt grania po stronie broniącej. Szybko wyszli na prowadzenie 7:1 i dopiero wtedy Polacy zaczęli odżywać. Niestety połowę przegrali 4:11. Po przerwie Węgrzy zdobyli pistoletówkę oraz kolejną rundę. Chyba każdy zwątpił w Izako Boars i powoli przygotowywał się na drugą mapę. Tymczasem formacja TOAO przypomniała sobie, jak się gra w Counter Strike'a. Nagle zaczęła ona wygrywać każde starcie, coraz bardziej przybliżając się do remisu. Ten nastąpił w… 30 rundzie! Byliśmy zatem świadkami dogrywek, w której pewnie zwyciężyły Dziki 19:15. Przypomnijmy jeszcze raz, że przegrywali na tej mapie wynikiem 4:13!

Druga lokacja była już znacznie bardziej kontrolowana przez naszych rodaków. Można pokusić się o stwierdzenie, że dominowali oni podobnie do Budapest Five na poprzedniej mapie. Polacy jednak nie wypuścili z rąk ogromnego prowadzenia, dzięki czemu wygrali 16:7. Na uwagę zasługuje EXUS, który był motorem napędowym swojej formacji. W spotkaniu zdobył aż 60 eliminacji. Izako Boars w półfinale zmierzy się z AVEZ. Oznacza to zarazem, że w finale siódmego tygodnia Eden Arena zobaczymy ekipę z Polski. Jaką? Tego dowiemy się już jutro.