Formacje z naszego kraju zakończyły rywalizację w pierwszym etapie Nine to Five 1. Mamy dobre wieści, bowiem aż trzy zespoły złożone z Polaków przeszły do dalszej fazy!

Zacznijmy od tego, która z polskich ekip poradziła sobie najlepiej. Gdy spojrzymy na tabelę od razu w oczy rzuca się bilans reprezentantów AVEZ Esport. Po tygodniu przerwy od CS-a, Ośmiornice wróciły na serwer i zaprezentowały nam naprawdę solidnego CS-a. Dzięki temu nie miały większych problemów, żeby pokonać NexusIlluminar Gaming oraz CR4ZY i tym samym awansować do play-offów z bilansem 3/0.

Następnie przejdźmy do drużyny, która zagrała najgorzej. Było nią niestety Izako Boars, które zostało wyeliminowane z turnieju po trzech porażkach z rzędu. Dziki uznały wyższość FATElvlUP Honoris. W każdym ze starć BO3 były w stanie zwyciężyć jedną mapę, ale później pojawiały się kłopoty z dopięciem swego.

Jeżeli chodzi o wspomniane w poprzednim akapicie grono TaZa, to ono również nie pokazało się najlepiej. Przygodę z wydarzeniem rozpoczęło od przegranej z Wizards ALTERNATE aTTaX. Honorowy triumf zgarnęło w meczu przeciwko iBoars, aczkolwiek nic im on nie dał, ponieważ i tak musieli odmówić kontynuowania walki o fazę pucharową Nine to Five, gdyż wyskoczył im jakiś wyjazd, a pojedynku w rozgrywkach nie udało się przełożyć.

To jednak koniec złych wieści. Do AVEZ w kolejnym etapie zmagań dołączyli za to członkowie Wisły All in! Games Kraków Illuminar. Co prawda oba składy musiały się trochę pomęczyć, żeby osiągnąć zamierzony cel, ale najważniejsze, że sobie poradziły i teraz mogą się cieszyć z bilansu 3/2. Biała Gwiazda w decydującym spotkaniu wygrała z lvlUP, a iHG FATE, które jeszcze niedawno nazywano polskim nemezis.

Kto czeka na Polaków w dalszej części zawodów? Między innymi SymanSG.proAGF. Nie są to formacje z najwyższej półki, także miejmy nadzieję, że podopieczni IMDbogdana loorda wykorzystają swoją szansę i zajmą wysokie miejsca w tej rywalizacji.