Kto nie wygrywa 2:0, przegrywa 1:2. To powiedzenie świetnie sprawdziło się w tym meczu, który Natus Vincere rozpoczęło fenomenalnie, a zakończyło tragicznie.
Natus Vincere 1:2
Complexity (Nuke 16:5; Dust2 8:16; Mirage 3:16)
Pierwsza mapa dobrze zaczęła się dla Rosjan. Wygrali oni pierwsze sześć starć, po których gra zaczęła być bardziej wyrównana. Complexity stopniowo odrabiało stratę do oponentów, lecz nie mogli się rozpędzić, przez co w drugą część lokacji wchodzili ze stratą pięciu punktów. Drużyna s1mpla nie chciała przedłużać tego pojedynku i w szybkim tempie zwyciężyła 16:5. Obok Ukraińca brylował flamie, którego średnie obrażenia na rundę wynosiły 111.0.
Na drugiej lokacji widzieliśmy również drugie oblicze Complexity. Zespół poizona pokazał, że nie straszny im rywal zajmujący 6. miejsce w rankingu HLTV. Osiem punktów, przy zaledwie jednym wroga i wysokie prowadzenie. Wręcz fenomenalny start, po którym drużyna złapała zadyszkę. Natus Vincere w tym czasie rozpoczęło comeback, dzięki czemu wyszli na prowadzenie 9:8. Wyraźnie wypoczęte i pełne energii Complexity postanowiło przestać bawić się z oponentem. Formacja oBo wygrała siedem rund z rzędu, tym samym triumfując na mapie wynikiem 16:8.
Na ostatniej lokacji po raz kolejny dominowali przeciwnicy Rosjan. Łatwo ugrane pierwsze pięć starć, a następnie zwycięstwo w pierwszej połowie 12:3. Natus Vincere nie zdobywało zbyt wielu eliminacji i to był ich główny problem. Sam s1mple wspierany okazjonalnie przez jednego z kolegów, nie jest w stanie wygrać meczu. Complexity triumfowało 16:3, tym samym spychając przeciwników do dolnej drabinki.
Polska transmisja turniejów BLAST odbywa się na oficjalnych kanałach ESPORT NOW na platformach Twitch, Youtube i Facebook, a całość komentują między innymi Olek „Vuzzey” Kłos, Radosław ‘Mad1’ Florkowski, Adam ‘Destru’ Gil, Oskar ‘Deerfluffy’ Formella oraz Jakub ‘Swelder’ Grzegorski. Partnerem polskiej transmisji są Media Expert oraz forBET.