Były zawodnik Virtus.pro znowuż powraca do szukania zespołu, zgodnie z wpisem na Twitterze. Co jest powodem? Nieporozumienie w zespole co do planów, które ewentualnie upadły.

Okoliciouz zyskał na popularności w maju zeszłego roku, kiedy to dołączył do Virtus.pro. Jego epizod w rosyjskiej organizacji nie potrwał jednak za długo, gdyż był on aktywnym zawodnikiem zaledwie dwa miesiące. Drugie tyle zajęło mu szukanie następnego zespołu, który będzie mógł reprezentować, a ze względu na płynną znajomość języka niemieckiego, skończył on w Unicorns of Love. W barwach Jednorożców Michałowi udało się co nieco osiągnąć, wygrywając niektóre edycje niemieckich lig, takich jak 99Liga.

Niestety, wraz z początkiem 2020 roku, Głowaty zmuszony został do ponownego szukania drużyny, po rozstaniu się z UoL 3 stycznia. Tym razem poszukiwania nie potrwały za długo, wszak po zaledwie pięciu dniach zasilił on ad hoc gaming. Nowa formacja Okoliciouza nie potrafiła niestety regularnie wygrywać, a narastająca w międzyczasie sytuacja i presja wywołana koronawirusem, zmusiła włodarzy do rezygnacji ze składu CS:GO wraz z końcem maja. Zawodnicy grali ze sobą jeszcze przez pewien czas, aż do dzisiaj. Były reprezentant Virtus.pro poinformował społeczność CS-a na Twitterze, że ponownie poszukuje nowych wyzwań i że jest otwarty na nowe możliwości.