Miesiąc temu, 17 maja, Paweł „byali” Bieliński dołączył do szeregów Ośmiornic w roli stand-ina. Po miesiącu testów i rywalizacji na płaszczyźnie między innymi BLAST Rising i ESL MP, były gracz Virtus.pro został oficjalnie zakontraktowany przez organizację.

Bieliński zaczął występować w barwach AVEZ ze względu na nieobecność MOLSI'ego, która była spowodowana chorobą i hospitalizacją byłego członka zespołu. Po krótkim czasie Łącki został permanentnie odsunięty skreślony ze składu Ośmiornic, a byali kontynuował wypełnianie po nim luki. Po ogłoszeniu, obie strony powiedziały, że na razie Paweł jest jedynie zastępstwem, a decyzje o ewentualnym kontrakcie zostaną podejmowane w przyszłości, w zależności od uzyskanych rezultatów. One były dosyć dobre. Wicemistrzostwo w ESL Mistrzostwach Polski i przejście otwartych kwalifikacji cs_summit 6 to niektóre z przykładów.

Ośmiornice z pewnością rozwinęły się od czasu zmiany, a były gracz Virtus.pro idealnie wpasowywał się w grę formacji, o czym niejednokrotnie wspominała pozostała czwórka zawodników w udzielanych wywiadach. Przed AVEZ Esport trudny, wymagający okres, w tym między innymi zamknięte kwalifikacje do szóstej edycji summita, która tym razem wpisuje się w ekosystem Road to Rio. Nic w takim razie dziwnego, że obie strony zdecydowały się na dopięcie umowy i skupienie się w pełni na grze. Na stan obecny, najbliższym, pierwszym rywalem z byalim oficjalnie w szeregach, będzie mecz z c0ntact, w ramach wcześniej wymienionego turnieju. Start w przyszły poniedziałek o godzinie 15:00.