Seon-Ho „xeta” Son kończy grę na scenie CS:GO i opuszcza organizację TYLOO. Od dziś rozpoczyna przygodę z VALORANTEM, idąc drogą wielu azjatyckich graczy.
W opinii ekspertów wygłaszanych jeszcze przed ujawnieniem zamkniętej bety VALORANTA, można było usłyszeć, że shooter od Riot Games celuje bezpośrednio w społeczność Counter-Strike'a i może podebrać mu graczy. Podczas gdy większość osób z pewnością myślało o tych niedzielnych grajkach, okazuje się, że na taki ruch decyduje się masa profesjonalnych zawodników.
Niedawno mogliśmy się dowiedzieć, że Patryk „paTiTek” Fabrowski tymczasowo porzuca scenę CS:GO i będzie tworzyć drużynę razem z Sebastianem „NEEXEM” Trelą. Dziś kolejny profesjonalny gracz Counter-Strike oznajmił, że porzuca tymczasową grę i przechodzi do „obozu” Riot Games. Seon-Ho „xeta” Son ostatnie pół roku reprezentował barwy TYLOO, lecz wcześniej mogliśmy go zobaczyć głównie z koreańskim składzie MVP PK. Sam podsumował swoją karierę w oficjalnym oświadczeniu słowami „mimo, że nigdy nie wygrałem Majora, ani innego dużego wydarzenia, wiele przyjemności sprawiła mi sama podróż po całym świecie oraz uczestnictwo w tych zawodach”
Z pewnością nie jest to ostatni gracz CS:GO, którego zobaczymy w przyszłości na profesjonalnej scenie VALORANTA. Ta wydaje się zadziwiająco szybko rozwijać nie tylko w regionach, gdzie zobaczymy najlepszych graczy Counter-Strike'a – Europie i Ameryce, ale również w Azji.