AVEZ Esport korzystając z pomocy Pawła „byali” Bielińskiego jest o krok od awansu do turnieju Home Sweet Home Cup 5, z pulą nagród wynoszącą $40.000.

Niedawno informowaliśmy o tym, że Michał „MOLSI” Łącki musi na blisko miesiąc odwiesić myszkę z powodu problemów zdrowotnych. Przez to AVEZ w turnieju Esport Tour Pro grało ze zmiennikiem o nicku pendzielek, zaś dziś w zamkniętych kwalifikacjach do Home Sweet Home Cup 5 wspomaga ich Paweł „byali” Bieliński.

AVEZ rozegrało już pierwsze spotkanie, w którym zmierzyli się z Mustang Crew, czyli ekipą Mikhaila „Dosia” Stoliarova. Polacy okazali się mocniejsi od Rosjan, pokonując ich wynikiem 2:0. Pierwsza mapa padła łupem naszych dopiero po dogrywce, zaś drugą pewnie domknęli oddając dziesięć punktów. Bieliński okazał się szczególnie skuteczny po stronie atakujących, wszak wypracował sobie najlepszy rating z całego AVEZ właśnie atakując obszary bombowe.

O godzinie 15:00 Ośmiornice zmierzą się ze zwycięzcą meczu FATE/Singularity, zaś później o godzinie 18:00 rozegrany zostanie wielki finał. Mecze można oglądać na kanale AVEZ Esport na platformie twitch.tv.