Już w przyszłym tygodniu na serwerach League of Legends wyląduje aktualizacja sygnowana 10.9. Poznaliśmy wstępny plan na tę łatkę, w której znajdziemy przede wszystkim osłabienia leśników.
Do najbliższej aktualizacji zostało jeszcze lekko ponad tydzień, lecz już dziś projektant rozgrywki League of Legends podzielił się przemyśleniami dotyczącymi najbliższej łatki. Mark Yetter po raz pierwszy pokusił się na wskazanie dokładnie w jakich dywizjach dany czempion jest według nich zbyt mocny, przez co decydują się na zmiany.
Stąd też, w przyszłym tygodniu możemy spodziewać się przynajmniej pięciu osłabień, z czego trzy wycelowane będą w leśników. Na pierwszy ogień weźmy Wukonga i Khartusa, którzy według Riotu są zdecydowanie zbyt silni w dywizjach od platyny w górę. Trundle cieszy się zbyt dużym współczynnikiem zwycięstw wśród profesjonalnych zawodników, przez co również dosięgnie go ciężka ręka nerfienia. Mocy ubędzie również Bardowi oraz Nami.
Ze wzmocnień ucieszyć się mogą gracze górnej alejki, wszak buffa dostaną aż trzy postaci z górnej części mapy. Z pewnością zdziwić może dodanie mocy Cho'Gathowi, który w ostatnim czasie sieje postrach nie tylko na solokolejce. Oprócz tego lepiej powinni sobie radzić Gnar oraz Quinn. Riot dostrzegł problem z wydanym niedawno nowym Fiddlestickiem, przez co postanowili wzmocnić go na pozycji wspierającego. Kolejnego buffa doczeka się Kayn, który ostatnio wzbudza trochę kontrowersji. Wiele osób twierdzi, że zamysł postaci jest świetny, lecz realizacja przemiany sprawia, że jest bardzo niekonsekwentny. Na redditcie powstał pomysł, żeby graczom Kayne'a po prostu umożliwić wybór drugiego wcielenia w okolicach ósmej minuty. Ostatnie wzmocnienie dotyczyć będzie Lissandry.
W ramach przypomnienia – aktualizacja 10.9 wyląduje na oficjalnych serwerach w środę 29 kwietnia.